
Poznań, 2 kwietnia 2025
Wolontariusze Ostatniego Pokolenia na wiecu Mentzena w Poznaniu. "O każde serce i rozum należy zawalczyć"
Trzy osoby zaangażowane w Ostatnie Pokolenie przyszły na wiec Mentzena wczoraj o godz. 19:00 na Placu Wolności w Poznaniu. Tytus, Daniel i Lulu trzymali banery z napisami “Ty też jesteś Ostatnim Pokoleniem”, “Mentzen = elity” oraz “Nie bądź obojętny”. Nawiązują do tego, że Mentzen podżega faszyzm, nie jest po stronie zwykłych ludzi i skazuje nas wszystkich na zapaść klimatyczną. Rozmawiali z ludźmi, którzy przyszli na wiec, często nieprzekonani, słuchali ich perspektyw i starali pokazać prawdziwe oblicze kandydata Konfederacji.
Wcielając w życie jedenaste przykazanie od Mariana Turskiego: “nie bądź obojętny”, przyszedłem na wiec Mentzena. Nie bycie obojętnym znaczy, że nie można biernie pozwolić się faszyzmowi rozrastać. O serce i rozum każdego człowieka należy zawalczyć. Wierzę, że ludzie mają prawo usłyszeć prawdę i zmienić zdanie – mówi 25-letni Daniel Gałązka, mieszkaniec Poznania.
Spotkałem tam głównie nieprzekonanych ludzi w swoim wieku, którzy trochę nie wiedzą, co zrobić, ale widzą, że coś nie działa w tym systemie. Powinniśmy zawalczyć o wszystkich ludzi, którzy tak myślą. Jeśli będziemy odwracać wzrok, to pozwolimy politykom faszyzować społeczeństwo – mówi 25-letni Tytus Kiszka, jeden z liderów Ostatniego Pokolenia obecny na wiecu Mentzena w Poznaniu.
Bo wzrost Konfederacji to widmo faszyzmu w Polsce. Gdy Marian Turski powiedział, że “Auschwitz nie spadło z nieba”, to mówił o narracjach, które na swoich wiecach powtarza Sławomir Mentzen. O tym, że są kultury cywilizowane i barbarzyńskie, że niektórych uchodźców można skazać na śmierć w lesie, że LGBT+ to niebezpieczna ideologia. Obecni rządzący albo odwracają wzrok albo sami podchwytują faszyzujące narracje, żeby wbić się w nowe trendy. To dla nas wszystkich bilet do piekła – kontynuuje Tytus Kiszka.
Sławomir Mentzen kłamie o kryzysie klimatycznym i kłamie, udając kandydata antysystemowego, który zrobi coś dla zwykłych ludzi. To milioner, który politykę gospodarczą układa pod siebie i swoich kolegów milionerów.
Każdy wyborca Konfederacji na własne oczy widział już kryzys klimatyczny. Na pewno część ma rodziny na Dolnym Śląsku i nosili worki z piaskiem. Może ich kolega rolnik stracił plony przez suszę. Albo ich rodzicom trudno było przetrwać ogromne upały. Kryzys klimatyczny to nie wymysł elit, ale to WINA ELIT. I to one muszą zapłacić za naprawę tego syfu, za transformację energetyczną – dodaje Daniel Gałązka.
Ostatnie Pokolenie to ruch obywatelskiego nieposłuszeństwa, który żąda dostępnego i taniego publicznego transportu dla wszystkich Polek i Polaków.
Materiały:
https://drive.google.com/drive/folders/1RPDUIRyZ_g_YXZvILWnwrApuAkMyuu6G?usp=sharing
Zapraszamy do kontaktu!