8 marca 2024 roku, w Międzynarodowy Dzień Kobiet, dwie młode dziewczyny z Ostatniego Pokolenia – Marianna Jasiczak (20 l.) oraz Julia Pruszyńska (22 l.) – oblały warszawski pomnik Syrenki zmywalną farbą wykonaną ze skrobi i barwnika spożywczego. Ich protest był dramatycznym aktem obywatelskiego nieposłuszeństwa wobec napędzania przez rządzących kryzysu klimatycznego.  

Dziś za ten czyn grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności oraz obciążenie kosztami ok. 360 tysięcy złotych. 12. maja o godzinie 9:00 po raz pierwszy staną przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieście na Marszałkowskiej 82 w sali 472.

Ten protest był krzykiem o życie – o życie starszych ludzi umierających w falach upałów, o przyszłość młodego pokolenia, o dramaty, które już dzieją się na naszych oczach: pożary, powodzie i susza – mówiła Marianna Jasiczak, 20-letnia nauczyciela angielskiego i oskarżona w sprawie.

Dziś, kiedy grozi mi 8 lat więzienia, zastanawiam się, Panie Premierze Donaldzie Tusku, czy prędzej trafię do więzienia niż zainwestuje Pan adekwatne pieniądze w tani i dostępny transport publiczny dla wsi i miasteczek? – apelowała Marianna Jasiczak do premiera rządu, który od ponad roku nie odpowiedział na postulaty Ostatniego Pokolenia.

Pomnik Syrenki, inspirowany postacią Krystyny Krahelskiej – poetki, sanitariuszki, żołnierki AK – został wybrany nieprzypadkowo. Dla nas to symbol siły, odwagi i służby dobru wspólnemu. Postawa Krahelskiej powinna stać się inspiracją także dla polityków, aby mieć odwagę i kierować się nie własnym interesem, ale dobrem wspólnym Polek i Polaków – opowiadała Julia Pruszyńska, 22-letnia studentka, pracowniczka Muzeum Sztuki Nowoczesnej i oskarżona w sprawie.

Znając wrażliwość społeczną Krystyny Krahelskiej oraz całej rodziny, z której się wywodziła, jestem przekonany, że nie miałaby ona za złe Julii i Mariannie oblania pomniku z jej wizerunkiem. Co więcej, sądzę, że usiadłaby ona ramię w ramię z Ostatnim Pokoleniem – mówił Piotr Niemczyk, były działacz opozycji PRL i wnuk kuzynki Krystyny Krahelskiej, która pozowała do pomnika Syrenki.

Ostatnie Pokolenie wystosowało również apel do Prokuratora Generalnego Adama Bodnara z wezwaniem o polecenie wycofania aktu oskarżenia wobec Julii i Marianny. Tu można podpisać apel.

Nikt nie zasługuje na 8 lat więzienia i 360 tysięcy złotych kary za walkę o wspólne dobro. Jako Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar stawał w obronie słabszych i wykluczonych. Stał murem za obywatelskimi protestami, w tym za Strajkami Kobiet. Mamy nadzieję, że jako Minister Sprawiedliwości oraz Prokurator Generalny zachował tę odwagę i moralność – apelowała Julia Keane, jedna z liderek Ostatniego Pokolenia.

Ostatnie Pokolenie ponownie zapowiedziało powrót do blokad w maju. 150 osób z całej Polski wspólnie zablokuje mosty w stolicy w samym środku kampanii prezydenckiej, aby postawić Platformę i lidera wyścigu prezydenckiego, Trzaskowskiego przed dylematem: zwalczać protesty czy zaprosić do rozmowy o postulatach.