
Warszawa, 16.05.2025
Dziś dwie blokady Ostatniego Pokolenia, straż znów rozkuwa asfalt. Protesty trwają, choć minister rządu Tuska grozi więzieniem.
Ostatnie Pokolenie nie odpuszcza przed niedzielnymi wyborami i kolejny raz blokuje ruch w Warszawie w celu wywarcia presji na Rafała Trzaskowskiego. Lider sondaży nie odpowiada na postulaty dot. przeniesienia środków z rozbudowy autostrad na rozwój transportu regionalnego, dlatego protesty trwają. Wczoraj Ostatnie Pokolenie pokazało konkretne wyliczenia: ile miliardów złotych trafiłoby do samorządów, gdyby rząd Donalda Tuska spełnił postulat. Zamiast tego minister infrastruktury rządu Tuska, Dariusz Klimczak, kieruje zawiadomienie do prokuratury i grozi protestującym karą więzienia.
To już ósma z blokad Ostatniego Pokolenia zapowiedzianych na maj. Trwają największe zakłócenia w historii, ponieważ Rafał Trzaskowski ignoruje zaproszenie do spotkania, a kryzys klimatyczny zagraża ludziom w Polsce tu i teraz. Około godziny 9 rano grupa osób usiadła na Moście Gdańskim, a kilkoro z nich przykleiło się do jezdni. Blokada trwała ok. 40 minut. Miał miejsce oburzający incydent, kiedy policjant ubrany po cywilnemu szarpał jednego z protestujących, a chwilę później założył niebieską kamizelkę zespołu antykonfliktowego.
Jednocześnie od godz. 9:30 kilkanaście osób zablokowało trasę S8 w pobliżu budynku Factory Annopol. Zamknięta została trasa toruńska, blokada wciąż trwa i może potrwać kilka godzin. Osoby przyklejone mocniejszym klejem po raz kolejny są rozkuwane młotem pneumatycznym. To ta sama trasa, co do której naruszenia nawierzchni oburzał się minister infrastruktury Dariusz Klimczak, kiedy zamieścił poniższy komunikat w swoich mediach społecznościowych:
Wspomnianego 9 maja, podobnie jak podczas innych majowych blokad, działacze przykleili się do jezdni szczególnie silnym klejem. Policja zdecydowała się skuć asfalt by usunąć blokadę, co wywołało sprzeciw ruchu ze względu na zagrożenie dla zdrowia osób przyklejonych.
Jest to też bardzo symboliczne, że ministra Klimczaka oburza naruszenie asfaltu na trasie S8, która w zeszłym roku została kompletnie zalana, a szkód do tej pory w pełni nie naprawiono. A już miesiąc później południe Polski dotknęła tragiczna powódź spowodowana przez kryzys, która obecnie współ napędza pan minister, broniąc inwestycji w autostrady – mówiła wczoraj na konferencji prasowej rzeczniczka Ostatniego Pokolenia, Martyna Leśniak.
Pogróżki ministra uważam za kpinę i kolejne napinanie bicepsów mające na celu przypodobanie się elektoratowi konfederacji. Sądzę, że wybronimy się przed sądami. Jesteśmy zdeterminowane by nie dać zastraszyć się represjom. Droga do pozbycia się blokad jest prosta: rządzący muszą z nami usiąść do stołu i rozpoczą
realizację naszych postulatów. Są one w interesie milionów wykluczonych komunikacyjnie Polek i Polaków. Trzaskowski zdaje się wspomniał tę kwestię wczoraj w TVN, ale nie ma żadnej wiarygodności – mówi Stanisław Kur, uczestnik dzisiejszej blokady
Ostatnie Pokolenie domaga się od Rafała Trzaskowskiego zorganizowania spotkania pomiędzy przedstawicielami ruchu a Donaldem Tuskiem a także oficjalne poparcie postulatów ruchu przez kandydata na Prezydenta. Są nimi: 1) przesunięcie 100% środków z nowych autostrad na regionalny transport publiczny oraz 2) wprowadzenie jednego biletu za 50 zł miesięcznie na transport regionalny.
Ostatnie Pokolenie to ruch obywatelskiego nieposłuszeństwa, który żąda dostępnego i taniego publicznego transportu dla wszystkich Polek i Polaków.
Materiały:
https://drive.google.com/drive/folders/1RPDUIRyZ_g_YXZvILWnwrApuAkMyuu6G?usp=sharing
Zapraszamy do kontaktu!