
Warszawa, 6 maja 2025
Drugi dzień blokad Ostatniego Pokolenia. Presja na reakcję Rafała Trzaskowskiego rośnie.
Dziś chwilę po godz. 9:00 jedenaście osób z Ostatniego Pokolenia zablokowało dojazd na Most Gdański przez ul. Słomińskiego. Trwają protesty w Warszawie dlatego, że Rafał Trzaskowski zignorował żądania działaczy dotyczące publicznego poparcia postulatów transportowych oraz zorganizowania spotkania z premierem dotyczącego ich realizacji. Tani i dostępny transport publiczny to pierwszy krok w stronę sprawiedliwej społecznie transformacji energetycznej. Jak długo muszą trwać zakłócenia w Warszawie by Rafał Trzaskowski odważył się o tym porozmawiać? – mówi Ostatnie Pokolenie.
Ostatnie Pokolenie dało wybór Rafałowi Trzaskowskiemu, liderowi wyścigu prezydenckiego i Prezydentowi Warszawy: albo poprze postulaty walczące z wykluczeniem transportowym i zorganizuje spotkanie z Premierem, albo w jego mieście będą protesty w ogniu kampanii prezydenckiej. Miał czas na to do 4 maja. Rafał Trzaskowski wybrał protesty. Dlatego wczoraj kilkadziesiąt osób z całej Polski maszerowało przez mosty w centrum Warszawy, a następnie usiadło na Moście Poniatowskiego. Dzisiaj jedenaście osób blokuje dojazd do Mostu Gdańskiego przez ul. Słomińskiego w stronę Centrum. Dwoje z nich przykleiło się do powierzchni klejem mocnym jak beton, ponieważ koniec blokad nie powinien zdarzyć się wraz z prostym zniesieniem przez policję lecz po poważnej reakcji Rafała Trzaskowskiego na postulaty.
Wyjście na ulicę to dla nas, zwykłych ludzi, często jedyny sposób wywarcia presji na polityków. Nie jesteśmy deweloperami milionerami, którzy mogą wpłacić setki tysięcy na jego kampanię. Jednak jeśli Rafał Trzaskowski chce być prezydentem wszystkich Polaków, dlaczego nie zdecyduje się z nami porozmawiać dla dobra ludzi? To dla niego sprawdzian jako przyszłego prezydenta. Wciąż może przyjąć żądania Ostatniego Pokolenia, a wtedy protesty ustaną – mówi Julia Keane, rzeczniczka Ostatniego Pokolenia.
Działamy w obliczu kryzysu klimatycznego. Kryzysu, który w naszym kraju doprowadził już między innymi do fal upałów zabijających co lato kilkaset osób starszych i chorych, suszy, która w 2023 roku zniszczyła 25% plonów pszenicy w połowie Polski, dramatycznego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym oraz powodzi, w której we wrześniu ubiegłego roku 9 osób zginęło a dziesiątki tysięcy straciło dobytek życia. Ile więcej tragedii ludzkich musi się wydarzyć by rządzący wzięli odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo? – apeluje 35-letni Przemek Siewior, jeden z uczestników protestu.
Ostatnie Pokolenie to ruch obywatelskiego nieposłuszeństwa, który żąda dostępnego i taniego publicznego transportu dla wszystkich Polek i Polaków.
Materiały:
https://drive.google.com/drive/folders/1RPDUIRyZ_g_YXZvILWnwrApuAkMyuu6G?usp=sharing
Zapraszamy do kontaktu!